poniedziałek, 30 marca 2009

Kleopatra


Pewnego dnia JK wpadła na genialny pomysł i... zaczęła szyć. Powyciągała w szafy stare rzeczy, w których już nie chodziła, stare rajstopy i inne szpargały. Ba, nawet weszła na strych i tam znalazła kolejne cudowne niepotrzebne nikomu rzeczy, które jednak nadają się na materię iście demiurgiczną. Szyła bez wytchnienia trzy dni i trzy noce. Pomysły na nowe wyszyte stwory przychodziły jej do głowy jeden po drugim. W tym szale nie przyszło jej do głowy, żeby chwilę pomyśleć, zastanowić się nad przydatnością rzeczy, które wyszły spod jej igły. I całe szczęście, bo sami przyznacie, że przytulanie się do pająka krzyżaka jest zarówno niezwykle nowatorskie, jak i odrobinę koszmarne... Poznajcie Kleopatrę z serii Przytulaki Kaniaki.



1 komentarz: